Czy Warszawę już niebawem spowiją ciemności? Mój wywiad dla Kuriera Ostrowskiego. A w nim

Jakie jest moim zdaniem realne ryzyko, że w takich miastach jak Warszawa nocą nie będzie oświetlenia?
Co samorządy mogą zrobić aby wesprzeć mieszkańców w związku z rosnącymi cenami prądu?
Jakie są moim zdaniem przyczyny kryzysu energetycznego i co zrobić żeby go przezwyciężyć?

W wywiadzie podkreśliłem, że od wielu dni władze Warszawy informują o realnej groźbie wyłączenia latarni na ulicach nocą m.in. na Sesji Rady Dzielnicy Wola. Mieszkańcy obserwując komunikaty medialne i prasowe drżą o bezpieczeństwo swoje i dzieci.

W samej Warszawie ZDM chce ograniczyć oświetlenie ulic. Urzędnicy będą sprawdzać czy zrobi się dużo ciemniej, jeśli na wybranych ulicach w centrum Warszawy wyłączy się co drugą latarnię albo zgasi światła po tej stronie ulicy, po której nie ma chodnika.

Przykre, że władze Warszawy i rządząca w niej PO zamiast obniżać mieszkańcom koszty życie to zarówno w trakcie epidemii COVID-19, jak i w trakcie kryzysu wywołanego wojną Putina wprowadza i planuje podwyżki czynszów, opłat za parkowanie, wywóz śmieci czy korzystanie z komunikacji publicznej.

W tej chwili UE aby załagodzić skutki kryzysu energetycznego powinna przystać na propozycję polskiego rządu, który wzywa do zamrożenia stawek za emisję CO2. Pozwoli to na obniżenie kosztów energii elektrycznej i pokaże Putinowi, że reagujemy zdecydowanie na jego działania.

Wywiad ze mną pod linkiemhttps://kurierostrowski.pl/…/czy-warszawe-juz-niebawem…/

A Państwo co uważają o działaniach samorządów w dużych miastach w ostatnich latach? Pamiętają Państwo jeszcze jak w trakcie pandemii COVID-19 władze PO-PSL wprowadzały podwyżki za śmieci, ceny biletów czy zwiększały strefy płatnego parkowania? Czy taka pomoc jest właściwa? Czekam na Państwa opinie i komentarze.